Wiele z nas – kobiet – ma za sobą własne porodowe zawody i rozczarowania, a nawet urazy czy traumy okołoporodowe. Otoczenie często nie jest gotowe przyjąć bolesnej wersji porodowych wydarzeń noszonej w sercu kobiety. Brak zrozumienia w otoczeniu matki powoduje, że uraz się pogłębia, a bywa, że jest jej trudno kochać i mądrze wychowywać własne dziecko. Albo robi, co może, ale w innych aspektach życia nie radzi sobie sama z sobą.
Natomiast takie trudne przeżycia porodowe coraz częściej są podejmowane, czy to przez media, czy przez niektórych specjalistów, którzy niestety odsyłają kobiety po pomoc – nie wiadomo do kogo.
Dobrze, gdy udaje się połączyć posiadane przygotowanie i doświadczenie z umiejętnościami i predyspozycjami osób, które mają za sobą takie przeżycia bądź z racji posiadanego przygotowania zawodowego mogą z empatią i zrozumieniem pracować w gronie kobiet, którym nie poszło. Dla tych matek, które noszą w sobie ten ból w sposób, który kładzie się cieniem na ich rodzicielstwo, partnerstwo, czy w ogóle całe życie. Taka praca w gronie zaangażowanych i doświadczonych kobiet może być źródłem prawdziwego, głębokiego wsparcia i stanowić poważny krok na drodze ku uzdrowieniu...
Tak więc jeśli nie poszło tak jak sobie wymarzyłaś, czujesz się skrzywdzona przez sytuację, okoliczności, czy osoby biorące udział w Twoim porodzie, Twoje ciało i dusza nosi w sobie ten ból – przyjdź, porozmawiaj z nami, podziel się trudnymi przeżyciami. Również w takim wypadku, gdy masz poczucie, że już dokonałaś zmian ku lepszemu, choćby za sprawą kolejnego już dobrego porodu, ale tamten wciąż wraca w Twojej pamięci.
Co będziemy robić?
Dziękujemy za inspirację Annie Choińskiej oraz Gosi Boreckiej, z którymi pracę również gorąco polecamy:
Więcej o temacie, nad którym chcemy pracować: TUTAJ i TUTAJ.
- Korzystając ze wsparcia grupy, porozmawiamy o naszych pięknych wyobrażeniach porodowych i trudnych doświadczeniach.
- Przeprowadzimy Was przez pozytywną medytację – wizualizację.
- Pokażemy techniki umożliwiające pomoc samej sobie od strony ciała. Jeśli będzie taka potrzeba, zaproponujemy kontynuację spotkań w postaci grupy wsparcia albo konsultacji indywidualnych z jedną z nas.
Dziękujemy za inspirację Annie Choińskiej oraz Gosi Boreckiej, z którymi pracę również gorąco polecamy:
Więcej o temacie, nad którym chcemy pracować: TUTAJ i TUTAJ.
o! ale fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńAa, dziękuję:)
OdpowiedzUsuńStrona wciąż w budowie - nie wiedziałam nawet, ze ktoś już to czyta:)
Pozdrawiam, Zwyczajna Mamo:)